Wotum nieufności dla Arłukowicza: co nie zabija, to wzmacnia

Udostępnij:
Bartosz Arłukowicz na 99, 999 proc. pozostanie ministrem zdrowia. To wniosek z czwartkowej debaty nad wotum nieufności dla niego, zgłoszone przez PiS, i później poparte przez całą opozycję\ jak jeden mąż. Głosowanie w piątek.
- Nie można się oprzeć wrażeniu, że w trakcie dyskusji nad wotum zatriumfowała polityka – mówił Bolesław Piecha, autor wniosku o odwołanie Arłukowicza.

Argumenty merytoryczne przytoczone w dyskusji przypominały żonglerkę statystyką. Opozycja przytaczała dane, które świadczyły o tym, że minister powinien przestać pełnić swoją funkcję. - Od 2005 r. obserwowaliśmy systematyczne zmniejszanie długów szpitali, a od momentu objęcia funkcji ministra zdrowia przez Bartosza Arłukowicza ten poziom wzrósł - zauważył Piecha.

Co na to Bartosz Arłukowicz? Odpowiedział tym samym. Żonglerką statystyką. Przytaczał, o ile wzrosły za jego kadencji nakłady na rozmaite segmenty ochrony zdrowia, w tym szczególnie wrażliwe: onkologię, geriatrię i pediatrię. No… wzrosły.

Wynik głosowania poznamy w piątek. Ale wszystko wskazuje na to, że Arłukowicz wygra. A wynik głosowania umocni jego pozycję wobec wewnątrzpartyjnej opozycji.
 
© 2025 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.