
Większe pieniądze i kolejki ►
Tagi: | Sejm, Dariusz Dziełak, NFZ, Narodowy Fundusz Zdrowia, lekarz, lekarze, kolejki, kolejka, kolejki do lekarzy |
Zwiększyły się wydatki na ambulatoryjną opiekę specjalistyczną oraz liczba przyjętych w poradniach i oczekujących na pomoc. – To nie pieniądze są głównym problemem – stwierdził Dariusz Dziełak z Narodowego Funduszu Zdrowia.
Dyrektor Biura Partnerstwa Publicznego i Innowacji w Narodowym Funduszu Zdrowia Dariusz Dziełak 11 września w trakcie posiedzenia sejmowej Komisji Zdrowia, dotyczącego planu finansowego NFZ na 2024 r., mówił o kolejkach do lekarzy – o obradach pisaliśmy w tekście „Plan finansowy NFZ na 2024 r. – pytania, odpowiedzi i głosowanie”.
– Ostatnio kolejki do większości specjalistów nie skróciły się, a czasy oczekiwania pacjentów w stanie stabilnym utrzymują się na mniej więcej tym samym poziomie – zaczął Dziełak, dodając, że za to dość istotnie zwiększył się udział skierowań do specjalistów o charakterze pilnym.
– Nielimitowanie świadczeń w ambulatoryjnej opiece specjalistycznej nie dało wprost oczekiwanego efektu. Dynamika wzrostu kosztów jednostkowych porad była wyższa niż rosnącej liczby konsultacji i pacjentów. Wydaje się, że to nie pieniądze są głównym problemem utrzymujących się kolejek – ocenił.
Dziełak przyznał, że podaż nie nadąża za popytem na świadczenia zdrowotne, bo polskie społeczeństwo starzeje się, a w niektórych dziedzinach medycyny nadal mamy deficyt personelu.
Fragment posiedzenia poniżej.
Wideo pochodzi ze strony internetowej: www.sejm.gov.pl/46FF62.
Zmiany w AOS i... brak efektu
W lipcu 2021 r. zniesiono ograniczenia w dostępie do lekarzy specjalistów.
Od tego czasu pacjenci mogą szybciej rozpocząć leczenie w ambulatoryjnej opiece specjalistycznej – bez limitów finansowych dostępne są wszystkie świadczenia udzielane pacjentom w AOS, włącznie z kosztownymi badaniami diagnostycznymi, takimi jak kolonoskopia i gastroskopia.
Dostępność do świadczeń jednak się nie poprawiła – dostać się do specjalisty nadal jest trudno, kolejki nie maleją, a nawet się zwiększają.
W dwóch ostatnich latach zwiększyła się liczba pacjentów oczekujących na świadczenie, w przypadkach stabilnych o 12,7 proc. – z ponad 3,891 mln zł w pierwszym kwartale 2022 r. do ponad 4,224 mln zł w pierwszym kwartale 2024 r.
Natomiast w przypadkach pilnych wzrost jest jeszcze większy – o 70,8 proc. O ile w pierwszym kwartale 2022 r. było to ponad 329 tys. oczekujących, o tyle w pierwszym kwartale 2024 r. już 562 736.
Więcej w tekście: „AOS po nowemu”.
Przeczytaj także: „AOS po nowemu – kłopoty po staremu” i „Ukraińcy na koniec kolejki”.