PAP/Rafał Guz
PAP/Rafał Guz

Wiceminister kontra minister – poszło o składkę zdrowotną ►

Udostępnij:

– Jesteśmy przeciwni obniżaniu składki zdrowotnej dla przedsiębiorców – mówił wiceminister zdrowia Wojciech Konieczny, jednoznacznie nie zgadzając się z przełożoną, która zagłosowała za zmniejszeniem daniny. Wiceszef resortu podczas konferencji prasowej stał ramię w ramię z Magdaleną Biejat i Joanną Wichą z Lewicy, które zaapelowały do prezydenta Andrzeja Dudy o zawetowanie rządowej ustawy.    

  • 9 kwietnia odbyła się konferencja prasowa kandydatki Lewicy na prezydenta Magdaleny Biejat, wiceministra zdrowia Wojciecha Koniecznego i wiceprzewodniczącej sejmowej Komisji Zdrowia Joanny Wichy – dotyczyła zmian w składce zdrowotnej
  • Sejm uchwalił 4 kwietnia ustawę, która obniży składkę zdrowotną dla przedsiębiorców. Zmiana ma kosztować 4,6 mld zł – o tyle zmniejszy się wpływ z daniny na zdrowie. To nie spodobało się politykom z Lewicy 
  • Wiceminister zdrowia Wojciech Konieczny krytycznie wypowiadał się o decyzji minister zdrowia – jak mówił, jest przeciwny obniżaniu składki zdrowotnej
  • Magdalena Biejat poinformowała, że spotka się z prezydentem Andrzejem Dudą – poprosi go, aby – jeśli przepisy trafią na jego biurko – zawetował je
  • Joanna Wicha mówiła, że procedowany projekt jest realizacją obietnicy wyborczej koalicjantów, a nie Lewicy
  • Zmiany w finansowaniu zdrowia nazwała rabunkiem
  • Czy już oficjalnie można mówić o konfliktach w koalicyjnej większości – także w Ministerstwie Zdrowia?

Sejm uchwalił 4 kwietnia ustawę, która obniży składkę zdrowotną dla przedsiębiorców. Zmiana ma kosztować 4,6 mld zł – o tyle zmniejszy się wpływ z daniny na zdrowie. Za tym rozwiązaniem głosowała także minister zdrowia Izabela Leszczyna [z Platformy Obywatelskiej – red.].

To nie spodobało się politykom z Lewicy – między innymi podwładnemu szefowej resortu, wiceministrowi zdrowia Wojciechowi Koniecznemu. Niezgoda co do decyzji była tak duża, że wziął udział w konferencji prasowej, by jednoznacznie odciąć się od działania minister Leszczyny.

Wiceszef resortu, Magdalena Biejat i Joanna Wicha [wszyscy z Lewicy – red.], mimo że z koalicji rządzącej, wprost krytykowali rządowe propozycje zmian.

Konferencja do obejrzenia poniżej.



Wideo pochodzi ze strony internetowej: www.sejm.gov.pl/045D97.

Likwidacja składki jest niezbędna

– Jesteśmy przeciwni obniżaniu składki zdrowotnej dla przedsiębiorców – powiedział wiceminister zdrowia Wojciech Konieczny, reprezentując interesy polityczne Lewicy i mówiąc o ich pomyśle na reformowanie systemu ochrony zdrowia.

– Reforma musi być kompleksowa – mówił Konieczny, sugerując także zmianę finansowania ochrony zdrowia.

– To powinno być z budżetu państwa, czyli z podatków. Likwidacja składki jest niezbędna – stwierdził Wojciech Konieczny.

W zamian zaproponował podatek zdrowotny, który miałby być powiązany z wysokością dochodów.

– Finansowanie zdrowia za pomocą składki zdrowotnej jest niesprawiedliwe – skomentował.

Ludzie czują się jak frajerzy

Magdalena Biejat przyznała, że podczas spotkań z wyborcami często mówi się o kłopotach systemu ochrony zdrowia – ostatnio także o składce zdrowotnej.

– Wielu Polaków nie jest zadowolonych z faktu, że mimo uczciwego odprowadzania składki muszą czekać w długich kolejkach do leczenia i badania. Ludzie mają dość, czują się jak frajerzy. Tym bardziej oburzająca jest próba polityków Koalicji Obywatelskiej i Trzeciej Drogi przy wsparciu Konfederacji [to dzięki głosom z tych ugrupowań uchwalono nowelizację – red.] obniżania już i tak coraz mniejszych pieniędzy wydawanych na ochronę zdrowia – mówiła Magdalena Biejat.

Prośba Lewicy o prezydenckie weto

– Jako prezydentka zawetowałabym obniżenie składki zdrowotnej – skomentowała Magdalena Biejat, zapowiadając, że do tego samego będzie namawiać Andrzeja Dudę.

Poinformowała też o planowym spotkaniu z obecnym prezydentem.

To odbędzie się 14 kwietnia.

Wtedy Biejat zwróci się do prezydenta Dudy, aby w tej sprawie stanął po stronie obywateli – żeby zawetował tę ustawę.

– Ta ustawa jest po prostu zła – mówiła wiceprzewodnicząca sejmowej Komisji Zdrowia Joanna Wicha, także sugerując prezydentowi Dudzie, aby sprzeciwił się propozycji koalicyjnej większości.

Wcześniej było jeszcze ostrzej.

Rabunek

– Procedowany projekt jest realizacją obietnicy wyborczej naszych koalicjantów w rządzie, niestety głuchych na głosy związków zawodowych, ekspertów od prawa pracy i medyków. Członkowie i członkinie tych grup podzielają ocenę posłów Lewicy i twierdzą, że ta ustawa jest po pierwsze niesprawiedliwa, a po drugie niebezpieczna. To rabunek publicznej ochrony zdrowia, w której już i tak brakuje pieniędzy na leczenie pacjentów. To pchanie nas w prywatyzację opieki zdrowotnej – stwierdziła 19 marca w Sejmie Joanna Wicha.

– Jako posłowie Lewicy stoimy na straży publicznej ochrony zdrowia. Obok słowności ważna jest rozwaga. Zdarzają się pomysły, z których warto, a nawet trzeba się wycofać – mówiła, podkreślając, że procesowane przepisy takie właśnie są.

Nie chce, ale musi – 4 kwietnia głosowali w sprawie składki zdrowotnej

Sejm uchwalił 4 kwietnia ustawę, która obniży składkę zdrowotną dla przedsiębiorców. Zmiana ma kosztować 4,6 mld zł – o tyle zmniejszy się wpływ z daniny na zdrowie.

Za uchwaleniem nowelizacji ustawy głosowało 213 posłów, przeciw było 190, a 25 wstrzymało się od podjęcia decyzji w tej sprawie.

Mniejszej składki zdrowotnej dla przedsiębiorców chciało 152 posłów z Platformy Obywatelskiej, w tym minister zdrowia Izabela Leszczyna. W tym przypadku wydaje się, że dyscyplina partyjna przeważyła, bo
19 marca szefowa resortu zdrowia mówiła, że nie zagłosuje za obniżeniem składki zdrowotnej.

– Narodowy Fundusz Zdrowia nie podoła – mówiła szefowa resortu zdrowia, sugerując, że płatnik nie poradzi sobie z mniejszymi pieniędzmi z tej daniny.

– Minister zdrowia nie może tego zaakceptować – skomentowała wówczas.

Więcej w tekście: „Nie chce, ale musi”.

Przeczytaj także: „A konfederaci nie chcieli niższych podatków...”.

Menedzer Zdrowia youtube

 
© 2025 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.