
Rzecznik Praw Dziecka: chrońmy dzieci przed psychoaktwnymi lekami
Nie mogą kupić papierosów, alkoholu – ale mogą środki odurzające. Moza o dzieciach. Marek Michalak zwrócił się do Ministra Zdrowia Bartosza Arłukowicza o analizę i opracowanie propozycji rozwiązania problemu dostępności dla dzieci produktów leczniczych wydawanych bez przepisu lekarza.
Problem dotyczy leków zawierających substancje, które mają działanie psychoaktywne i uzależniające lub w inny sposób mogą negatywnie wpływać na zdrowie człowieka.
-W obowiązującym stanie prawnym nie ma przepisu zakazującego małoletniemu dostępu do produktów leczniczych. Nabycie i zastosowanie produktu leczniczego wiąże się z podjęciem samodzielnej decyzji terapeutycznej. Bezsprzecznie o leczeniu dziecka decydować powinien jego prawny opiekun – czytamy w komunikacie Rzecznika Praw Dziecka.
Zdaniem Rzecznika odpowiedzialność za tę decyzję może w pełni wziąć na siebie tylko osoba dorosła, zdająca sobie sprawę z możliwych negatywnych skutków stosowania tych produktów.
-W obowiązującym stanie prawnym nie ma przepisu zakazującego małoletniemu dostępu do produktów leczniczych. Nabycie i zastosowanie produktu leczniczego wiąże się z podjęciem samodzielnej decyzji terapeutycznej. Bezsprzecznie o leczeniu dziecka decydować powinien jego prawny opiekun – czytamy w komunikacie Rzecznika Praw Dziecka.
Zdaniem Rzecznika odpowiedzialność za tę decyzję może w pełni wziąć na siebie tylko osoba dorosła, zdająca sobie sprawę z możliwych negatywnych skutków stosowania tych produktów.