OZZL chce kontroli NIK ws. wyceny świadczeń zdrowotnych
Ogólnopolski Związek Zawodowy Lekarzy zwrócił się do NIK o przeprowadzenie kontroli NFZ w zakresie sposobu i metodologii, a także wyceny świadczeń zdrowotnych z uwzględnieniem udziału kosztów pracy lekarzy i innego personelu medycznego.
Według Związku wycena świadczeń zdrowotnych przez Fundusz jest najważniejszym czynnikiem mającym wpływ na kondycję finansową zakładów opieki zdrowotnej.
- Nawet najlepiej zarządzany szpital upadnie, gdy wycena świadczeń będzie poniżej koniecznych kosztów. Zbyt niska wycena świadczeń skutkuje również obniżeniem jakości leczenia, bo dyrektorzy, aby zmieścić się w wyznaczonych kosztach, gotowi są nawet rezygnować z koniecznej obsady lekarskiej, czy pielęgniarskiej oraz ograniczać potrzebne badania - podkreśla Krzysztof Bukiel, przewodniczący OZZL.
Jego zdaniem NFZ wycenia świadczenia zdrowotne bez merytorycznej metodologii.
- Dlatego jedne świadczenia są wycenione zadziwiająco dobrze, inne są skrajnie niedoszacowane - uważa. Bukiel zaznaczył, że jedynym wyjątkiem jest wycena hemodializoterpii, wobec której zastosowano szczegółową metodologię opracowaną przez zespół powołany przez prezesa NFZ w 2010 r.
- Nawet najlepiej zarządzany szpital upadnie, gdy wycena świadczeń będzie poniżej koniecznych kosztów. Zbyt niska wycena świadczeń skutkuje również obniżeniem jakości leczenia, bo dyrektorzy, aby zmieścić się w wyznaczonych kosztach, gotowi są nawet rezygnować z koniecznej obsady lekarskiej, czy pielęgniarskiej oraz ograniczać potrzebne badania - podkreśla Krzysztof Bukiel, przewodniczący OZZL.
Jego zdaniem NFZ wycenia świadczenia zdrowotne bez merytorycznej metodologii.
- Dlatego jedne świadczenia są wycenione zadziwiająco dobrze, inne są skrajnie niedoszacowane - uważa. Bukiel zaznaczył, że jedynym wyjątkiem jest wycena hemodializoterpii, wobec której zastosowano szczegółową metodologię opracowaną przez zespół powołany przez prezesa NFZ w 2010 r.
