Nie ma lekarzy na wsi

Udostępnij:
Z danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że na 10 tys. mieszkańców terenów wiejskich przypadają 3 placówki ochrony zdrowia; w miastach ten wskaźnik to prawie 6,5.
Opublikowany ostatnio przez Europejski Fundusz Rozwoju Wsi Polskiej raport o stanie zdrowia mieszkańców wsi pokazuje, że mieszkańcy obszarów wiejskich chorowaliby rzadziej, gdyby zapewniono im lepszą profilaktykę i szerszy wachlarz usług medycznych. Obecnie dostęp do placówek ochrony zdrowia na wsi znacząco odbiega od tego, jaki mają zapewniony osoby z dużych miast.

-Wyniki raportu „Stan zdrowia ludności wiejskiej” wskazują na zależność pomiędzy kondycją zdrowotną Polaków a ich miejscem zamieszkania. Na przestrzeni ostatnich lat stan zdrowia mieszkańców wsi ulega systematycznej poprawie - piszą "Nowiny".

Niestety, jak podnoszą autorzy raportu, dają się zauważyć spore różnice w dostępności do opieki zdrowotnej mieszkańców z terenów wiejskich. Z treści raportu jednoznacznie wynika, że liczba placówek medycznych na terenach wiejskich jest ponad dwukrotnie mniejsza (3 przychodnie na 10 tysięcy mieszkańców) niż w miastach (prawie 6,5 przychodni). Kolejny kłopot to zbyt mała liczba lekarzy, którzy niechętnie chcą pracować na wsiach. - Od dłuższego czasu próbuję zatrudnić lekarza rodzinnego i brakuje chętnych. Nieraz bywa tak, że lekarz obsługuje dwa gabinety, do południa w jednej miejscowości, a po południu w sąsiedniej, czyli pracuje po 14 godzin na dobę. Powoduje to duże kolejki i irytację pacjentów. Ale jak jeden z lekarzy naszej przychodni weźmie wolne, to nie ma innego wyboru - mówi anonimowo kierownik jednej z podrzeszowskich przychodni. Kłopot z obsadą jest na przykład w gminie Błażowa.
 
© 2025 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.