
NRL: pracownicy ochrony zdrowia cierpią, winny jest system
Tagi: | zdrowie psychiczne, depresja, cierpienie, biały personel, lekarz, pielęgniarka, lekarze, pielęgniarki, Łukasz Jankowski, WHO, NRL, Hans Kluge |
System, który miał chronić zdrowie, sam staje się dla swoich pracowników źródłem cierpienia – tak prezes Naczelnej Rady Lekarskiej Łukasz Jankowski skomentował nowy raport WHO, według którego jedna trzecia lekarzy i pielęgniarek w Europie deklaruje depresję; na Litwie i w Polsce – blisko 50 proc.
Jak zaznaczył Łukasz Jankowski, wyniki badania „to lustro, w które Europa musi w końcu odważyć się spojrzeć”.
Biały personel potrzebuje bezpieczeństwa
– Pokazuje prawdę, o której lekarze i pielęgniarki mówią od lat, że system, który miał chronić zdrowie, sam staje się dla swoich pracowników źródłem cierpienia. Gdy jeden na trzech lekarzy i pielęgniarek ma objawy depresji, a myśli samobójcze są dwukrotnie częstsze niż w populacji ogólnej, nie możemy już mówić o kryzysie jednostek. To kryzys systemu – podkreślił prezes NRL.
Jego zdaniem raport musi być impulsem do realnych działań – nie tylko deklaracji.
– Potrzebujemy bezpiecznych grafików, przestrzegania limitów czasu pracy, dostępu do poufnego wsparcia psychologicznego i kultury organizacyjnej, która pozwala przyznać się do słabości bez wstydu. Potrzebujemy systemu, który widzi człowieka nie tylko w pacjencie, ale i w lekarzu – dodał.
Pomimo że liczba odpowiedzi z Polski była niewielka, to wyniki pokrywają się z innymi źródłami, a samo badanie – na co zwrócili uwagę eksperci z WHO Polska – przedstawia bardziej optymistyczny obraz niż inne dane z polskich badań.
Warto też zauważyć, że wyniki dotyczące dobrostanu emocjonalnego obu grup są poniżej progu WHO dla zdrowia psychicznego.
Co trzeci medyk z depresją
Wyniki raportu opublikowano w piątek. –Jedna trzecia lekarzy i pielęgniarek deklaruje symptomy depresji lub lęku – zaznaczył cytowany w komunikacie dyrektor WHO na Europę, Hans Kluge. Jest to wskaźnik pięciokrotnie wyższy niż u ogółu ludności europejskiej.
– Ponad jedna dziesiąta z nich myśli o odebraniu sobie życia lub okaleczeniu się; jest to brzemię niedopuszczalne dla osób, które się nami opiekują – oświadczył Kluge.
Krajami, gdzie lekarzy i pielęgniarki depresja obciąża w najmniejszym stopniu, są Dania i Islandia – około 1 proc. wskazań.
Groźby, ataki fizyczne i molestowanie
Badanie, które przeprowadzono na próbie 90 tys. pracowników służby zdrowia w 27 krajach UE, Islandii i Norwegii, wykazało też, że jednej trzeciej ankietowanych grożono w pracy, a 10 proc. padło ofiarą przemocy fizycznej lub molestowania seksualnego w ciągu ostatniego roku.
Jedna czwarta lekarzy w europejskich krajach pracuje ponad 50 godzin tygodniowo, 32 proc. lekarzy i jedna czwarta pielęgniarek ma tylko czasowe umowy, co dodatkowo wzmaga ich niepokój.
Według Klugego problemowi depresji lekarzy i pielęgniarek należy zaradzić tym bardziej, że w Europie brakuje personelu medycznego. – Wobec perspektywy braku blisko miliona pracowników służby zdrowia w Europie do 2030 r. nie możemy sobie pozwolić na ich utratę z powodu wyczerpania, rozpaczy czy przemocy – zaznaczył dyrektor WHO na Europę.
Przeczytaj także: