Minister Kopacz popełniła przestępstwo? Prokuratura sprawdza

Udostępnij:
Prokuratura zbada wszystkie transakcje Ministerstwa Zdrowia z francuskim koncernem farmaceutycznym. Chodzi o doniesienie Leszka Borkowskiego, byłego prezesa Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, który uważa, że w wyniku działań Ewy Kopacz Skarb Państwa i pacjenci mogli przepłacić za leki jednej z francuskich firm farmaceutycznych nawet pół miliarda złotych.
Warszawska prokuratura wszczęła w tej sprawie postępowanie wyjaśniające. Śledczy będą badać wszystkie transakcje resortu zdrowia z francuską firmą od 2007 r. począwszy aż do końca 2010 r.

O sprawie pisaliśmy

Sprawą interesują się też posłowie. 8 czerwca posłanka Beata Mazurek (PiS) wystosowała do resortu zdrowia interpelację w sprawie niekorzystnej dla budżetu państwa i pacjentów refundacji leków francuskiej firmy. Z przedstawionego przez posłankę zestawienia wynika, że ceny urzędowe leków, produkowanych przez ten koncern, są zawsze wyższe od cen porównywalnych produktów innych wytwórców nawet o 40 proc.

Ponadto istnieją ogromne rozbieżności pomiędzy ceną leków sprzedawanych szpitalom a wynegocjowaną przez Ministerstwo Zdrowia ceną, którą płacimy w aptekach. Różnice - jak wynika z interpelacji poseł Beaty Mazurek - sięgają nawet 1157 proc. Np. lek na prostatę - jak ustaliła posłanka - szpitale kupują za 4,28 zł, natomiast pacjent w aptece, już po refundacji, płaci za niego aż 49,52 zł. Tak duża rozbieżność, w ocenie Beaty Mazurek, świadczy o poważnych nieprawidłowościach przy ustalaniu cen urzędowych.

Jak podkreśla Beata Mazurek w rozmowie z „Dziennikiem Polskim“, nie otrzymała odpowiedzi, pomimo upływu ustawowego terminu. Zapowiada w tej sprawie skargę do premiera.
 
© 2025 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.