
Minister Kopacz chce poprawić POZ
Raport dotyczący podstawowej opieki trafi do resortu zdrowia w połowie maja. Opracował go zespół - powołany przez ministra zdrowia – który pracował nad głównymi kierunkami strategii działalności placówek POZ. Według ekspertów receptą na poprawę jakości usług w tym zakresie jest lepszy przepływ informacji o pacjencie i dostosowanie finansowania świadczeń do ich jakości.
Powołanie zespołu to spełnienie obietnic minister Kopacz.
– Lekarze rodzinni, przychodnie specjalistyczne, szpitale, opieka długoterminowa – te segmenty służby zdrowia powinny ze sobą współdziałać. Tej współpracy dziś nie ma. Dlatego jesteśmy w przededniu zmian, które taką współpracę wprowadzą – zapowiadała w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej".
Właśnie na brak przepływu informacji między specjalistami a lekarzami POZ przede wszystkim zwrócili uwagę członkowie zespołu ds. opracowania zmian systemu organizacji podstawowej opieki zdrowotnej. Informacja musi iść za pacjentem, inaczej nie uda się usprawnić opieki medycznej - uważają.
Uważają oni także, że koniecznie należy wydłużyć czas trwania wizyty u lekarza rodzinnego do co najmniej 10 minut, co pozwoliło by na poprawę jakości porad.
W POZ jest udzielanych ponad 150 mln porad rocznie. Aby usprawnić pracę lecznic, należy – zdaniem lekarzy – prawnie uregulować: konsultacje telefoniczne lub udzielane pocztą elektroniczną, powtarzanie recept na leki przyjmowane w chorobach przewlekłych oraz wprowadzenie rocznej recepty elektronicznej.
Pięta achillesową jest oczywiście finansowanie POZ. Według szacunków lekarzy rodzinnych, powinny oni dostawać około 20 proc. wszystkich środków przeznaczanych na świadczenia zdrowotne. Tymczasem wskaźnik ten systematycznie spada i wynosi obecnie jedynie około12 proc.
– Lekarze rodzinni, przychodnie specjalistyczne, szpitale, opieka długoterminowa – te segmenty służby zdrowia powinny ze sobą współdziałać. Tej współpracy dziś nie ma. Dlatego jesteśmy w przededniu zmian, które taką współpracę wprowadzą – zapowiadała w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej".
Właśnie na brak przepływu informacji między specjalistami a lekarzami POZ przede wszystkim zwrócili uwagę członkowie zespołu ds. opracowania zmian systemu organizacji podstawowej opieki zdrowotnej. Informacja musi iść za pacjentem, inaczej nie uda się usprawnić opieki medycznej - uważają.
Uważają oni także, że koniecznie należy wydłużyć czas trwania wizyty u lekarza rodzinnego do co najmniej 10 minut, co pozwoliło by na poprawę jakości porad.
W POZ jest udzielanych ponad 150 mln porad rocznie. Aby usprawnić pracę lecznic, należy – zdaniem lekarzy – prawnie uregulować: konsultacje telefoniczne lub udzielane pocztą elektroniczną, powtarzanie recept na leki przyjmowane w chorobach przewlekłych oraz wprowadzenie rocznej recepty elektronicznej.
Pięta achillesową jest oczywiście finansowanie POZ. Według szacunków lekarzy rodzinnych, powinny oni dostawać około 20 proc. wszystkich środków przeznaczanych na świadczenia zdrowotne. Tymczasem wskaźnik ten systematycznie spada i wynosi obecnie jedynie około12 proc.