Marszałek weźmie Kielecki Szpital za złotówkę

Prezydent miasta Wojciech Lubawski nie ukrywa, że przekazanie lecznicy marszałkowi to z jednej strony strata kilkunastu milionów złotych, które miasto mogło zarobić na prywatyzacji Szpitala Kieleckiego. – Ale ważne są względy społeczne, rozbudowa wydziału lekarskiego na Uniwersytecie Jana Kochanowskiego, dla którego Szpital Kielecki będzie znakomitym zapleczem – mówi. – Sytuacja z oddziałem internistycznym pokazała nam również, że jako mały samorząd jesteśmy bezradni. Marszałkowi byłoby łatwiej reaktywować internę w ciągu 24 godzin. Myślę, że w perspektywie to dobra decyzja, która służy mieszkańcom miasta – podsumowuje prezydent Lubawski.

Pozostaje tylko kwestia, czy Szpital Kielecki zostanie przekazany marszałkowi w całości wraz z budynkiem i działką, czy tylko w formie samych udziałów. Samorząd województwa jest zainteresowany całą nieruchomością. Prezydent Lubawski twierdzi, że jeśli uda się znaleźć takie zabezpieczenie prawne, które zagwarantuje, że samorząd województwa nie sprzeda tej nieruchomości, transakcja przekazania w całości Szpitala Kieleckiego za symboliczną złotówkę jest możliwa.

Przypomnijmy, w Szpitalu Kieleckim Św. Aleksandra w Kielcach od dwóch miesięcy nie pracuje oddział chorób wewnętrznych i diabetologii. 43-łóżkowy oddział wewnętrzny i diabetologii został zawieszony gdy wszyscy pracujący na nim lekarze złożyli wymówienia.