Lekarze nie zdążą ze spisywaniem pacjentów
Do końca czerwca lekarze rodzinni mają czas na skompletowanie dokumentów od swoich pacjentów. Już dziś mówią, że nie zdążą.
Chodzi m.in. o oświadczenie, że pacjent został poinformowany o przysługujących mu prawach oraz pismo upoważniające konkretną osobę do wglądu w dokumentację medyczną chorego (np. po jego śmierci). To efekt obowiązującego od stycznia, rozporządzenia ministra zdrowia.
- Termin zbierania podpisów pod tymi deklaracjami powinien zostać przedłużony. Osoby, które leczą się u nas regularnie już dawno złożyły stosowne dokumenty, problem jest z tymi, którzy chorują sporadycznie - wyjaśnia Renata Szafraniec, kierownik przychodni Podstawowej Opieki Zdrowotnej przy ul. Hipotecznej 4 w Lublinie.
- Termin zbierania podpisów pod tymi deklaracjami powinien zostać przedłużony. Osoby, które leczą się u nas regularnie już dawno złożyły stosowne dokumenty, problem jest z tymi, którzy chorują sporadycznie - wyjaśnia Renata Szafraniec, kierownik przychodni Podstawowej Opieki Zdrowotnej przy ul. Hipotecznej 4 w Lublinie.