
Edukacja zdrowotna będzie nieobowiązkowa
Tagi: | Barbara Nowacka, edukacja zdrowotna, zdrowie, nauka, szkoła, dzieci |
Szefowa MEN Barbara Nowacka poinformowała, że w kwestii edukacji zdrowotnej jej resort wziął pod uwagę głosy pracowników szkół, zaznaczając, że to przede wszystkim rozmowy z nauczycielami spowodowały, że przedmiot będzie nieobowiązkowy.
- Nowy przedmiot edukacja zdrowotna od 1 września 2025 r. ma być przedmiotem nieobowiązkowym i zastąpić wychowanie do życia w rodzinie
- Zdarzają nam się spory w koalicji, ale to nie zdanie innych resortów, ale przede wszystkim rozmowy z nauczycielami spowodowały, że edukacja zdrowotna będzie nieobowiązkowa – przekazała minister edukacji Barbara Nowacka
- Szefowa MEN podkreśliła, że przedmiot pomoże odnaleźć się młodzieży w świecie pełnym wyzwań, łącząc elementy nauk o zdrowiu, medycznych, społecznych, humanistycznych, przyrodniczych i ścisłych
Przedmiot będzie holistyczny
Jak mówiła minister Nowacka w poniedziałek 24 lutego na antenie TVP Info, edukacja zdrowotna została dobrze przyjęta przez przedstawicieli wszystkich środowisk naukowych, medycznych, przez ekspertów, nauczycieli i rodziców. Jednocześnie wskazała, że jest pewna grupa, która uznała, że jest to paliwo polityczne i próbuje zniszczyć projekt tylko dlatego, że wolą, żeby dzieci i młodzież żyły w nieświadomości, więc przedmiot, na którym młodzież ma się dowiedzieć, jak walczyć z hejtem, im przeszkadza.
Na uwagę, że według przeciwników edukacji zdrowotnej przedmiot jest antyrodzinny, antymałżeński, antyprokreacyjny i jako taki niezgodny z ustawą o misji szkoły, Nowacka odparła, że jest to edukacja zdrowotna, czyli dotycząca diety, ruchu, zdrowia, profilaktyki badań, więc wszystkiego, co jest potrzebne. Podkreśliła, że przedmiot ma mówić także o zdrowiu psychicznym.
Zaznaczyła, że przedmiot będzie łączyć elementy nauk: o zdrowiu, medycznych, społecznych, humanistycznych, przyrodniczych i ścisłych, dotyczyć zdrowia w wymiarze fizycznym, psychicznym, seksualnym, społecznym i środowiskowym na wszystkich etapach życia.
– Według tej definicji, rozumiem, że zaraz powiedzą, że fizyka, chemia i matematyka są antyrodzinne. Edukacja zdrowotna jest przedmiotem, który przygotuje młode osoby do dobrego, mądrego, bezpiecznego życia – zaznaczyła.
Minister Nowacka za obowiązkową edukacją zdrowotną
Szefową MEN zapytano, czy rozmawiała z wicepremierem, ministrem obrony narodowej Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem po awanturze dotyczącej tego, czy przedmiot ma być obowiązkowy – to szef MON jako pierwszy zapowiedział, że edukacja zdrowotna będzie miała charakter nieobowiązkowy.
– Nie nazwałabym tego awanturą. Była pewna dyskusja. Jestem zwolenniczką tego, żeby ten przedmiot był obowiązkowy. Premier Kosiniak-Kamysz miał zdanie inne – powiedziała Nowacka, dodając, że rozmawiała z nim wielokrotnie.
– Jako lekarz też mówi, że uważa ten przedmiot za potrzebny. Wolałby, żeby był nieobowiązkowy – dodała.
Na uwagę, że to jednak Kosiniak-Kamysz ogłosił, że przedmiot będzie nieobowiązkowy, Nowacka odparła, że dla niej opinia szefa MON nie jest wiążąca.
Nowacka poinformowała też, że resort edukacji wziął pod uwagę głosy nauczycieli.
– W ministerstwie – nie w żadnym innym, tylko w MEN – po wysłuchaniu również głosów nauczycieli, którzy mówili, że już widzą tę falę hejtu, która w nich uderza, dezinformacji dotyczących tego przedmiotu, że oni też woleliby, żebyśmy wprowadzili ten przedmiot jako nieobowiązkowy – dodała.
– Zdarzają nam się spory w koalicji, ale to nie zdanie innych resortów, ale przede wszystkim rozmowy z nauczycielami spowodowały, że przedmiot edukacja zdrowotna będzie nieobowiązkowy – stwierdziła.
Przeczytaj także: „Edukacja zdrowotna – prawo i obowiązek”.