Spotkanie minister zdrowia z lekarzami – poleciały iskry?
| Tagi: | spotkanie w NIL, Jolanta Sobierańska-Grenda, Łukasz Jankowski, dialog, lekarze, Ministerstwo Zdrowia |
– Naszym celem jest wypracowanie kompromisu, który zaakceptują wszystkie strony. Wierzę, że to możliwe – podsumowała spotkanie z samorządem lekarskim minister zdrowia Jolanta Sobierańska-Grenda.
Tak, jak informowaliśmy już wczoraj wieczorem w tekście „Przychodzi minister zdrowia do lekarzy”, dzisiaj, 21 listopada o godz. 11.00, doszło do spotkania Jolanty Sobierańskiej-Grendy z samorządem lekarskim. Rozmowy toczyły się nie w siedzibie Naczelnej Izby Lekarskiej, jak zapowiadano, ale w budynku Centrum Symulacji Medycznych Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego przy ul. Adolfa Pawińskiego 7.
Po spotkaniu odbyła się konferencja prasowa, podczas której minister Jolanta Sobierańska-Grenda oraz prezes NRL Łukasz Jankowski podsumowali dwugodzinną rozmowę.
Finansowa kroplówka dla NFZ
Jak wskazywał Łukasz Jankowski, podczas spotkania pojawiło się dużo deklaracji oraz pytań ze strony członków Naczelnej Rady Lekarskiej.
– Te deklaracje, które padły, spisaliśmy i moim zdaniem skończyliśmy z optymistycznym przesłaniem, że warto pracować wspólnie ponad zaszłościami, ponad tym, co nas dzieliło – po to, żeby zyskał na tym polski pacjent. Bardzo cieszę się z deklaracji wsparcia dla odwrócenia negatywnych skutków tak zwanego skoku na kasę, którego doświadczyliśmy wszyscy w 2023 roku. Tu środowisko lekarskie bardzo mocno będzie wspierało Ministerstwo Zdrowia. Widzimy, że pieniądze do systemu, konkretnie do Narodowego Funduszu Zdrowia, muszą popłynąć. NFZ musi zostać odciążony od wydatków, a wsparty kroplówką – mówił prezes.
Dodał, że lekarzy bardzo cieszy deklaracja wspólnej pracy i rozmowy o wynagrodzeniach w systemie ochrony zdrowia oraz, że z ust minister zdrowia wreszcie padło to, że to nie lekarze są problemem w systemie ochrony zdrowia, tylko, że sam system wymaga zmian.
– Chcemy być partnerem w tej pracy, nie szukać już winnych, ale szukać rozwiązań. Myślę, że wspólnie jesteśmy na takie rozwiązania gotowi – wskazał Łukasz Jankowski.
Jolanta Sobierańska-Grenda podziękowała za zaproszenie do wspólnych rozmów, mówiąc, że pytania zadawane podczas debaty rozszerzają perspektywę spojrzenia jako resortu na wyzwania związane z tym, z czym się borykają lekarze, ale również szerzej na cały system i inne zawody medyczne.
– Deklarujemy kontynuację naszego dialogu, współpracy, również uczestnictwa Naczelnej Izby Lekarskiej w zespołach, które funkcjonują w Ministerstwie Zdrowia, i myślę, że będzie to na pewno z pożytkiem dla polityki zdrowotnej, którą wspólnie będziemy kreowali na rzecz naszych pacjentów. Wyzwań w ochronie zdrowia mamy bardzo dużo, więc gdy szybko i sprawnie przystąpimy do tej współpracy, myślę, że efekty będą widoczne dla nas wszystkich – mówiła minister zdrowia.
MZ dąży do kompromisu
– Zebraliśmy wszystkie propozycje, które do nas wpłynęły. Jako menedżer zarządzający podmiotami zdaję sobie sprawę ze skomplikowanej sytuacji w systemie. Naszym celem jest wypracowanie kompromisu, który zaakceptują wszystkie strony – wierzę, że to możliwe – wskazała szefowa resortu zdrowia.
– Mamy wspólny cel i zapraszamy do dialogu wszystkie samorządy. Teraz mierzymy się także z innymi wyzwaniami – postawienie podmiotów w gotowości w kontekście obronności. Mamy wiele do zrobienia. Ten czas w ochronie zdrowia jest zdecydowanie specyficzny – musimy się z tym zmierzyć. Nakłady rosną w każdym roku. W 2025 to już 31 mld zł dodatkowych dla środków NFZ. Jeżeli projekt ustawy, w dobrej atmosferze procedowany przez parlament, zostanie podpisany przez prezydenta, przekażemy NFZ kolejne 3,6 mld zł. Poszukujemy rozwiązań wspólnie z Ministerstwem Finansów i premierem. Chcemy wypracować sensowne i możliwe do wdrożenia rozwiązania nie tylko teraz, ale przede wszystkim na nadchodzący rok – stwierdziła Jolanta Sobierańska-Grenda.
Czy polska ochrona zdrowia jest w zapaści?
Minister zdrowia została zapytana podczas konferencji, czy jej zdaniem prawdziwe jest wielokrotnie przytaczane przez NIL sformułowanie, że polska ochrona zdrowia jest w zapaści.
– Używając sformułowań co do sytuacji finansowej, nie mówmy, że cały system jest w dramatycznej kondycji, bo mamy świetnych medyków, nowe technologie, dużo refundowanych terapii, mamy całkiem niezłą infrastrukturę. Brakuje nam jeszcze wypracowania rozwiązań, które ustabilizują finanse NFZ na przyszły rok i jest to na pewno wyzwanie, które mamy postawione przed sobą – podsumowała Jolanta Sobierańska-Grenda.
Natomiast odnosząc się do pytania o spotkanie na szczycie z prezydentem Karolem Nawrockim, minister zdrowia poinformowała, że dowiedziała się o nim z mediów. Natomiast bardzo chętnie weźmie w nim udział, ponieważ – jak powiedziała – z każdą inicjatywą, która dotyczy zdrowia, wiąże nadzieję. – Jest to bowiem przestrzeń do rozmów i do wypracowywania wspólnych stanowisk – dodała.
Fajka pokoju wypalona
Naczelna Rada Lekarska zabiegała od dłuższego czasu o rozmowę z przedstawicielami ministerstwa na najważniejsze w tej chwili tematy, dotyczące m.in. dziury budżetowej w Narodowym Funduszu Zdrowia, odsyłania pacjentów onkologicznych, przesunięcia pieniędzy z Funduszu Medycznego, zarobków medyków i personelu medycznego i innych palących problemów. Lekarze skarżyli się, że są pomijani w rozmowach na najwyższym szczeblu, dotyczących ochrony zdrowia, o czym pisaliśmy w „Imperium kontratakuje”.
Wszystko się zmieniło po spotkaniu Łukasza Jankowskiego z prezydentem Karolem Nawrockim. Ministerstwo Zdrowia zdecydowało się na zakończenie wojny podjazdowej prowadzonej za pośrednictwem mediów społecznościowych i bezpośrednią rozmowę „w cztery oczy”. Wygląda na to, że z dobrym skutkiem, skoro obydwie strony zadeklarowały chęć wypracowania kompromisu.
Kolejny szczyt zdrowia zaplanowano na 5 grudnia w Pałacu Prezydenckim.
