Raport wojewody. Operacje za pieniądze w Pomorskiem

Udostępnij:
Po operacji Christiny Hedlund, Szwedki, która po nielegalnym zabiegu powiększenia piersi zapadła w śpiączkę, Leszek Czarnobaj - wówczas wicemarszałek ds. zdrowia - zażądał informacji, ile szpitali w województwie prowadzi działalność komercyjną. Okazało się, że w 11 lecznicach w regionie operuje się pacjentów za pieniądze.
Służby wojewody zapytały te szpitale m.in.:
* kto i na jakich zasadach opiekuje się pacjentami komercyjnymi
* kto ponosi odpowiedzialność prawną za tych pacjentów
* jak są skonstruowane umowy na płatne zabiegi.
Teraz poznaliśmy wyniki ankiety.

- Bardzo niejasna sytuacja jest w trzech szpitalach - mówi Jerzy Karpiński, lekarz wojewódzki. - W Pomorskim Centrum Traumatologii, szpitalu MSWiA w Gdańsku i lecznicy w Kościerzynie. Wykonuje się w nich zabiegi konkurencyjne wobec tych, które szpital robi w oparciu o kontrakt z NFZ. Czyli ten sam zabieg można mieć w za darmo i za pieniądze. Tego robić nie wolno. Nie ma też jasnych reguł, kto właściwie opiekuje się pacjentem po zabiegu. O szpitalu MSWiA wiemy np. tylko, że jest tam wynajmowany cały oddział na płatne zabiegi, ale kto i co robi, już nie wiemy.

W szpitalu w Kościerzynie za pieniądze wykonuje się zabiegi urologiczne i wszczepienia endoprotez, choć szpital ma na te usługi kontrakt z Funduszem, a na endoprotezy "zwykli" pacjenci czekają w długich kolejkach. Dziewięć miesięcy temu kościerski szpital skontrolowała NIK, kontrolerzy określi ten mechanizm jako korupcjogenny.

Jak się to odbywało? Lekarz prowadzący indywidualną prywatną praktykę lekarską kierował ze swego gabinetu pacjenta do szpitala na wykonanie operacji. Jako podmiot zewnętrzny zlecał placówce wykonanie tej usługi, opłacał zabieg i pobyt pacjenta w szpitalu. W praktyce często wyglądało to tak, że lekarz zatrudniony na etacie w państwowym szpitalu przyjmował pacjenta prywatnie i prywatnie go operował.
- Po dramacie Szwedki w Pomorskim Centrum Traumatologii wycofaliśmy się z tego - zapewnia Andrzej Steczyński, dyrektor szpitala w Kościerzynie.

Z kolei w szpitalu MSWiA komercyjne zabiegi wykonuje się od 2004 roku. - Zawsze po godzinie 15, by nie było kolizji z zabiegami wykonywanymi w ramach kontraktu - zapewnia Grzegorz Sut, dyrektor szpitala. - Od trzech lat, od kiedy jestem dyrektorem, ograniczałem te zabiegi, nie zawierałem nowych umów.
W tym gdańskim szpitalu - podobnie jak w PCT - zabiegi wykonują lekarze spoza szpitala, przyjeżdża tu wielu specjalistów z Akademii Medycznej. Dyrektor Sut zapewnia, że o komercyjnych pacjentów dba specjalny koordynator ds. zabiegów pełnopłatnych, a po wykonaniu zabiegu zajmuje się nimi personel szpitala.

Z wynikami kontroli zapozna się teraz marszałek województwa, od niego zależy dalszy los komercyjnych zabiegów.
 
© 2025 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.