Uzależnieni od azjatyckich leków ►

W Azji powstaje większość światowej produkcji API – przy czym dla wielu substancji czynnych istnieje tylko kilku producentów, a w części przypadków jeden.

To w połączeniu z długim czasem transportu z Azji i zwiększającym się ryzykiem konfliktów zbrojnych wywołuje realne zagrożenie dla ciągłości leczenia pacjentów.

Sieć globalnych łańcuchów dostaw leków i substancji czynnych, w których dominują producenci z Azji, sprawia, że polski system ochrony zdrowia staje się szczególnie podatny na kłopoty transportowe i napięcia geopolityczne. Wystarczy kilkudniowy przestój w dostawach, by ryzyko braków leków krytycznych dla pacjentów istotnie się zwiększyło.

Między innymi o tym mówili eksperci podczas posiedzenia Parlamentarnego Zespołu do spraw Suwerenności Lekowej Polski, które odbyło się 10 września.

Posiedzenie w całości poniżej.

Wideo pochodzi ze strony internetowej: www.sejm.gov.pl/3062FF.

Europa zrozumiała – bezpieczeństwo lekowe to must have ► – Chcemy w większym stopniu zapewnić autonomię produkcji leków w Europie. Powstające akty mają dać impulsy branży, żeby firmom opłacało się przyciągać produkcję w Europie – mówił europoseł Adam Jarubas.

Przeczytaj także: „Leki jak czołgi, cybertarcze i elektrownie”.